gdzie to dawne mleko?


Autor: remmarek
02 czerwca 2008, 21:38
Kiedyś Polska chłopka, zakasywała rękawy, myła ręce, siadała na rozchybotanym stołeczku i doiła krowę. Mleko, które udoiła, choć białe, i „aż słodkie” ... nie spełniało żadnych unijnych norm. O polskich krowach mówiło się wtedy że brudne, o rolnikach że brudasy, o rolnictwie, że zacofane.
Dziś zapanowała unijna sterylność, elektryczne dojarki, mydło w płynie, woda puszczana łokciem, rolnicy w chirurgicznych jednorazowych rękawicach ... i tylko dziwić się można dlaczego mleko przestało smakować jak mleko, a masło wprawdzie spełnia Unijne normy ale coraz częściej rozsmarowuje się i smakuje jak wosk, a nie jak masło.
03 czerwca 2008
zamiast konewek z mlekiem w chlodziarkach - zbiorniki, a w nich mleko smierdzace chlorem
02 czerwca 2008
Otwarte mleko pozostawione w lodówce na okrąglutki tydzień nie kwaśnieje. Właściwie fakt, iz nie nadaje się do spożycia można ocenić jedynie po gorzkawym posmaku w ustach... a kiedyś kwaśniało i to już po jednym dniu zaledwie :) i był to najlepszy dodatek do młodych ziemniaczków z koperkiem... MNIAM...

Cóż...ale kiedyś matki swe dzieci wypuszczały na podwórze wprost w łapska niebezpiecznych bakterii, mikrobów i SEPSY... Do dziś nie wiem, jak udało mi sie przetrwać w takich warunkach bez actimela.

Dodaj komentarz