06 listopada 2008, 17:28
Jakiś dziwny...może chory... człowieczek z Suwałk obraził się na Państwo Polskie i Ministerstwo Infrastruktury, że znaczna część radarów to atrapy... i w związku z tym On jako obywatel tego kraju protestuje, bo jest przez Państwo niekonstytucyjnie oszukiwany i zwrócił się do rzecznika praw obywatela o wykładnię. Uważam że... rzecznik praw... powinien sprawę z urzędu przekazać najbliższemu specjaliście z dziedziny psychiatrii.
Na każdej normalności zawsze pojawiają się huby, wrzody, paprochy... Świat to normalni i normalniejsi ten z Suwałk jest normalniejszy...